Kiedy biorę do rąk sznurek, gałązkę czy delikatne płatki suszonych kwiatów, czuję że tworzę coś więcej niż tylko dekorację. Każda makrama, wianek czy personalizowana ramka to mała historia, kawałek serca i chwila wytchnienia w codziennym biegu. Tworzenie to dla mnie nie tylko praca – to pasja, która daje mi radość, spokój i satysfakcję. Ale co dokładnie sprawia, że rękodzieło jest tak wyjątkowe? Dlaczego to robię?
____________________
INSPIRUJE MNIE NATURA I ZMIENIAJĄCE SIĘ PORY ROKU.
Kocham naturę – łąki, lasy, tę zmieniającą się przestrzeń każdego dnia. Dziś łąka jest sucha, a jutro pojawią się na niej zielone trawy. Odkąd pamiętam, zbierałam do domu różne skarby – trawy, gałęzie, kasztany, szyszki – i tworzyłam z nich kompozycje. Raz były bardziej wyszukane, raz mniej, ale zawsze cieszyły moje oko.
Lubię minimalizm – czasem wystarczy jedna gałąź w wazonie, suche kwiaty łąkowe czy pachnący bez, by stworzyć coś pięknego. Takie naturalne elementy nieustannie mnie inspirują. Moi bliscy nie raz się dziwią, jak może mi się podobać coś powyginanego, suchego, nieoczywistego. A jednak właśnie w tym tkwi piękno – nie wszystko musi być idealne, by miało wartość.
____________________
KOCHAM TWORZYĆ UNIKALNE RZECZY DLA INNYCH.
Tworzenie nie zawsze jest łatwe. Bywa, że sama nie wiem, czego chcę, jak powinna wyglądać dana praca, jaką energię ma w sobie nieść. Ale najbardziej lubię tworzyć dla innych – nieważne, czy to ramka, czy wianek. Ważne, że ktoś powierza mi swoje emocje, a ja mogę je przełożyć na rękodzieło.
Zawsze towarzyszy mi dreszczyk emocji – czy klientowi się spodoba? Czy oddałam to, co było dla niego ważne? Bywa, że coś wychodzi mi wyjątkowo pięknie, a jednak zastanawiam się, czy na pewno trafiłam w gust tej konkretnej osoby. Ale właśnie to sprawia, że każde moje dzieło jest unikalne.
___________________
TWORZENIE TO DLA MNIE RELAKS I UCIECZKA OD CODZIENNOŚCI.
Życie pełne obowiązków wymaga ode mnie ogromnego wysiłku. Praca, rodzina, codzienne sprawy – wszystko to pochłania mnóstwo energii. Dlatego gdy siadam do tworzenia, czuję jak odpoczywam.
Najbardziej lubię ten moment, kiedy dom śpi, a wokół mnie panuje cisza. Wtedy myśli płyną, a ręce same zaczynają działać. To taki stan, jakby świat na chwilę przestał istnieć – jestem tylko ja i moja twórczość.
____________________
TWORZENIE DAJE MI PRZESTRZEŃ DO ROZWOJU.
Z każdym zamówieniem staram się być lepsza. Szukam nowych pomysłów, eksperymentuję, uczę się. Czasem inspirację podsuwa mi ktoś inny – klient, zdjęcie, przypadkowa rozmowa.
Dzięki temu zaczęłam poszerzać swoje umiejętności – od makramy przeszłam do tworzenia personalizowanych ramek, ozdób świątecznych, wianków. Nie ograniczam się do jednej techniki, bo wiem, że każda nowa rzecz, którą zrobię, rozwija mnie i sprawia, że jeszcze bardziej kocham to, co robię.
Każda ozdoba, którą tworzę, to nie tylko przedmiot, ale też cząstka mojej pasji. Dlatego rękodzieło jest dla mnie czymś więcej – sposobem na wyrażanie siebie i dzielenie się pięknem z innymi. A w kolejnym wpisie opowiem Wam, jak zaczęłam organizować warsztaty i dlaczego to było dla mnie przełomowe doświadczenie!
🟤🟤🟤🟤🟤🟤🟤🟤
W kolejnym wpisie opowiem Wam więcej o sznurkach i makramie – o tym, jakie materiały wybierać i co sprawia, że makrama nabiera wyjątkowego charakteru. A w tym czasie po więcej moich prac zapraszam Cię na mój Instagram https://www.instagram.com/rekodzielojustynamroz/.
Do zobaczenia!